A.k.a. Maciej Recha Jurny (2)
Gdy pojawia się na horyzoncie ludzie z niewytłumaczalnym poruszeniem opisują go jako człowieka, którego warto mieć na uwadze, a ponieważ to, co wydobywa z krtani pasuje do wyrazów typu nadprzyrodzony, nadczynność i nadużycie obserwując go, wypada zachować zdrowy rozsądek oraz bezpieczna odległość. Poruszając jamą ustną przeistacza zwykła przechadzkę w beatboxowy wojaż po wymiarze dźwięków świadomie wykrztuszanych w taki sposób, by tworzyły gatunki muzyczne. Dzięki użyciu loopstacji, efektorów oraz innych urządzeń peryferyjnych jego występy wprawiają w zakłopotanie ogólnie przyjęte uczucia związane z pssststrzykiiiiskzytęą- poważnym wykroczeniem czy uaaupąłźźźż- szczególnie okrutnym świętokradztwem i choć uczestnicy nie mogą cofnąć żadnego z tych przeżyć, wszyscy nerwowo czekają na więcej!